Do takiego wniosku można dojść po lekturze jednej z ostatnich interpretacji podatkowych. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zajął kuriozalne stanowisko.
Interpretacja podatkowa w sprawie fundacji rodzinnej założonej przez małżonków
Komentowana sprawa dotyczy wniosku o wydanie interpretacji podatkowej. Osoba fizyczna (podatnik) chciała uzyskać potwierdzenie, że może nie płacić podatku od środków otrzymywanych z fundacji rodzinnej założonej z żoną. Ta (wydawałoby się oczywista) kwestia nie została jednak potwierdzona przez organ.
Cel fundacji rodzinnej
Tu słowo dla niewtajemniczonych. Fundacja rodzinna to nadal nowość. W Polsce jest dostępna od prawie roku. Fundacja powinna być wykorzystywana do gromadzenia majątku i przygotowania go do przekazania kolejnym pokoleniom. Jest wręcz stworzona dla firm rodzinnych.
Opodatkowanie fundacji rodzinnej i jej beneficjentów
Ważną cechą fundacji zwiększającą jej atrakcyjność są oczywiście zwolnienia podatkowe. Upraszczając – fundacja rodzinna nie płaci podatku od gromadzonych dochodów. Jeżeli fundacja zarobi przykładowo na zbyciu mienia, zbyciu udziałów, dywidendzie czy czynszu najmu, nie płaci od tego podatku. Fundacja ma służyć głównie reinwestowaniu majątku. Zamiast płacić podatki cała kwota zarobku może być przeznaczona do generowania kolejnych środków. Tak długo, jak majątek jest reinwestowany w obrębie fundacji nie występuje podatek.
Podatek w przypadku wypłaty z fundacji rodzinnej
Podatek pojawia się dopiero w przypadku wypłaty z fundacji i tylko od wartości wypłaty. Tu dodatkowa uwaga: otrzymanie wypłaty z fundacji może oznaczać podatek dla (obcego) otrzymującego. Nie dotyczy to jednak przypadku, gdy otrzymujący jest członkiem rodziny twórcy fundacji zwanego fundatorem. Otrzymanie wypłaty z fundacji przez członka rodziny powinno korzystać ze zwolnienia. Zatem ważne jest to, kogo uważa się za takiego członka rodziny. Są to osoby z tak zwanej „grupy zerowej”, czyli między innymi dzieci i małżonek. Skoro zatem przepisy mówią jasno, że członek rodziny fundatora (na przykład małżonek) nie płaci podatku od środków otrzymanych z fundacji, to dlaczego organ nie chce tego potwierdzić?
Interpretacje podatkowe w sprawie fundacji rodzinnej
Organ odmówił racji podatnikowi i stwierdził, że zwolnienie całkowite mu nie przysługuje. Zastanawiasz się, jak organ uzasadnił swoje stanowisko, skoro mąż i żona to członkowie rodziny? Organ stanął na wysokości niechlubnego zadania i postanowił posłużyć się literalnym brzmieniem niektórych przepisów dotyczących fundacji rodzinnej dotyczących spisu mienia i proporcji, jaka wynika z wnoszonych do fundacji składników majątkowych przez poszczególnych fundatorów (czyli tam, gdzie jest ich więcej niż jeden). Organ doszedł do wniosku (uwaga!), że skoro mąż wnosi do fundacji połowę majątku, a druga połowa pochodzi od żony, to mężowi zwolnienie wprawdzie przysługuje, ale tylko w połowie. Organ stwierdził, że nie ma przepisu, który pozwoliłby mu na dojście do innego wniosku (czyli takiego, że zwolnienie przysługuje w całości).
Co ciekawe, gdyby trzymać się logiki zaprezentowanej przez organ i małżonkowie założyliby sobie dwie oddzielne fundacje, do których każdy z nich włożyłby swoją część majątku, to takie zwolnienie przysługiwałoby im w całości. Wtedy nie byłoby bowiem mowy o wzajemnej proporcji, a wnoszony przez jednego fundatora majątek stanowiłby 100% mienia fundacji. W takim przypadku zarówno mąż jak i żona nie zapłaciliby podatku od środków otrzymanych od fundacji drugiego małżonka.
Czy małżonek korzysta ze zwolnienia z wypłat z fundacji rodzinnej?
To oczywiście absurdalne. To absurd, aby – żeby móc korzystać z całkowitego zwolnienia – małżonkowie musieli założyć sobie dwie odrębne fundacje. Interpretacja przedstawiona przez organ kompletnie pomija cel ustawy: ustawy o fundacjach rodzinnych i cel wszelkich przepisów podatkowych, jakie zostały razem wprowadzone.
Czy małżonkowie mogą założyć wspólną fundację rodzinną?
Fundacja rodzinna, jak sama nazwa wskazuje, jest skierowana do rodzin. Choć w żartach zdania są podzielone, to przepisy mówią jasno: małżonek to rodzina. Chwytanie się w forteli tylko po to, aby odmówić małżonkowi prawa do pełnego zwolnienia jest bardzo rozczarowujące. Szczególnie, że fundacja rodzinnabyła i jest reklamowana jako nowoczesny, polski, nasz rodzimy sposób na ochronę majątku i planowanie sukcesji. Rozwiązanie, które powoduje, że ludzie teoretycznie nie powinni musieć wychodzić za granicę i zakładać tam fundacji prywatnej czy trustu.
Czy warto założyć fundację rodzinną?
Właśnie taka interpretacja indywidualna jak ta komentowana zniechęca przedsiębiorców i inwestorów do zainteresowania fundacjami rodzinnymi. Ta interpretacja powoduje jeszcze większe poczucie niepewności. Z tego powodu mam nadzieję, że interpretacja ta zostanie bardzo szybko uchylona oraz że nie pojawią się następne podobne interpretacje, które podważają sens zainteresowania fundacjami rodzinnymi.
Interpretacje indywidualnej w sprawie fundacji rodzinnych
Na szczęście w ostatnim czasie pojawiają się też inne interpretacje (w nieco innym kontekście dotyczące fundacji rodzinnych), a tym razem pozytywne i pokrzepiające. Dlatego moim zdaniem nie należy rezygnować z zainteresowania fundacjami, tylko z powodu tej konkretnej, kuriozalnej interpretacji. Na pewno warto śledzić niuanse związane z ich tworzeniem i funkcjonowaniem. Szczególnie te podatkowe, bowiem nie jest tak, jak się niektórym wydaje, że założenie fundacji to prosta sprawa: szybki statut i wizyta u notariusza. Rozumiem, podpisanie dokumentów może i będzie proste. Ale przygotowanie ich w taki sposób, aby nie narażać się na problemy (jakkolwiek kuriozalnie by nie brzmiały), to już do prostych rzeczy nie należy.
Planujesz utworzyć fundację rodzinną? Śledź nasze materiały i skontaktuj się z nami!
Zapraszam do śledzenia moich materiałów nie tylko dotyczących fundacji rodzinnych, które adresuje przede wszystkim do przedsiębiorców. Pozdrawiam!
Niniejszy tekst stanowi transkrypcję jednego z materiałów audio przygotowanych przez nas, dostępnych na Youtube i Spotify. Odwiedź nasze kanały!
Kliknij tutaj, napisz do nas lub zadzwoń.